Kryzys związany z pandemią koronawirusa zmierza ku końcowi. Świadczą o tym pojawiające się dyskusje, czy pandemia była Czarnym Łabędziem czy też można było ją przewidzieć. Nie ma nic złego w takiej dyskusji, jeśli prowadzi do wniosków na przyszłość. Gorzej, jeśli jest chwilową rozrywką intelektualną, a za chwilę menedżerowie powrócą do swoich zadań operacyjnych i zapomną o naukach płynących z kryzysu.
Nauka 1: Nieuchronność dewaluacji strategii
Zadaję sobie pytanie, czy kadra zarządzająca przedsiębiorstw pogodziła się z nieuchronnością dewaluacji strategii?
W 2013 roku, czyli na długo przed napisaniem Zwinnologii, trafiłem na artykuł „The quest of resilience” (HBR 09/2009), w którym G. Hamel i L. Valikangas stwierdzali:
kadra zarządzająca przedsiębiorstw musi pogodzić się z nieuchronnością dewaluacji strategii i możliwością zaistnienia sytuacji, kiedy cała strategia albo jej duża część traci swą skuteczność.
Dla mnie był to kolejny sygnał, że dotychczasowe metody zarządzania (zmianą) w firmach się nie sprawdzają. Są bowiem ukierunkowane na kontrolę i odrzucają niepewność i nieprzewidywalność. W wyniku takiego podejścia ukierunkowanego na przeszłość, mogą powstawać strategie przygotowujące do „wojny, który już była”.
Czy po pandemii Covid-19 firmy zmagazynują tysiące maseczek i przyłbic? Mam nadzieję, że nie. Zwinnym rozwiązaniem jest przygotowanie systemu i procedur na wypadek nieprzewidywalnego (nazwę do Systemem Zarządzania Zmianą), a nie wymyślanie scenariuszy, jaka plaga nas dosięgnie.
Nauka 2: Czarny Łabędź przyleci i nie próbuj zgadywać kiedy…
Jeżeli firma posiada System Zarządzania Zmianą – a większość nie posiada – to w ramach tego systemu powinna mieć stworzone zasady postępowania w razie wydarzeń nie do przewidzenia (Czarne Łabędzie) lub trudnych do przewidzenia. Zasady te tworzą System Reagowania Kryzysowego.
Drugim elementem takiego systemu jest System Wczesnego Ostrzegania. Służy on wyłapywaniu i analizie sygnałów płynących z otoczenia firmy, które mogą informować o zbliżającym się zagrożeniu lub szansie. Wychwycenie takich sygnałów – czasem mikrosygnałów – może dać firmie przewagę konkurencyjną albo zadecydować o jej przetrwaniu.
Nauka 3: Historia nigdy nikogo niczego nie nauczyła
Wiele słyszy się teraz o wyciąganiu wniosków z kryzysu i przygotowania się do reagowania na przyszłe niespodzianki (przykre i dające szanse). Wszak historia magistra vitae est. Niestety, nietórzy przypominają, że jeśli historia uczy czegokolwiek, to tylko tego, że ludzie nigdy niczego się nie nauczyli z historii. Jak zachowają się menedżerowie?
Osobiście mam nadzieję, że przynajmniej najlepsi menedżerowie zachowają się zwinnie i rozpoczną budowę lub rozbudowę Systemu Zarządzania Zmianą w firmie.
Niestety, wiele firm mówi teraz (w czasie kryzysu) o uczeniu się na błędach, a nawet o budowie Systemu Zarządzania Zmianą, kiedy kryzys minie – wróci do działań bieżących – targetów, leadów, raportów itd.
Aż pewnego dnia… nadleci nowy Czarny Łabędź i…