To wszystko przez nich! A może dzięki nim?

Dwa wymiary zmiany

Zmiana, jakże często gdy ją planujemy myślimy przede wszystkim o tym, jakich kroków organizacyjnych ona wymaga, aby zakończyła się sukcesem.

Planujemy działania, szacujemy ich pracochłonność i czas trwania, ustalamy terminy i budżety. Gromadzimy niezbędne zasoby i działamy.

Brzmi znajomo? Często zapominamy o ludziach, myślimy o nich jak o wykonawcach konkretnych akcji. „Zapominamy” o ich emocjach, znaczeniu ich zaangażowania i gdy zaczynamy doświadczać skutków tego zapominalstwa przypominamy sobie, że „Każda zmiana rodzi opór”. Paradoksalnie, gdy już zakończymy sukcesem, często doceniamy znaczenie ludzi.

Zadbaj o ludzi

A może warto zacząć od nich. Zaprosić ich do budowania wizji i plany zmiany, zaangażować od początku, tak samo jak planujemy stronę organizacyjną, ustalić jak sprawimy by zmiana byłą sukcesem dzięki ludziom. Może zamiast walczyć z oporem będziemy wtedy wspólnie ciągnąć wózek zmiany w jednym kierunku.

Udostępnij na: