Przestroga Petera Druckera – zawarta w jego książce „Zarządzanie w czasach burzliwych” (Akademia Ekonomiczna, Kraków 1997, s. 47) – mówiąca o tym, że w takich czasach nie możemy zakładać, że dzień jutrzejszy będzie przedłużeniem dzisiejszego, mocno zapadła mi w pamięć. Zastanawiam się nad tym ostrzeżeniem w kontekście pracy trenera:
- Czy czasy się zmieniły?
- Co z naszymi kompetencjami?
- Czy możemy zakładać, że te umiejętności, którymi dysponujemy dzisiaj będą wystarczające w obliczu zmian dnia jutrzejszego?
Nowa rzeczywistość
Prężnie działająca firma, która chce przetrwać na rynku musi być gotowa na zmiany, które mogą nastąpić niespodziewanie – jutro, za tydzień, za miesiąc. Tak samo trener, który rozwija się, dba o swoje kompetencje lepiej sobie poradzi w czasach burzliwych, niż ten, który żyje tylko dniem dzisiejszym.
To, co związane jest z przyszłością, sugeruje częściowe pozbycie się tego co wczorajsze. Żeglujący po spokojnych wodach trener powinien wyzbyć się obciążenia, które nie pozwala mu płynąć szybciej. Są to balasty, które nie dają efektów – mogą być nimi stare metody pracy, narzędzia, materiały, wiedza jaką wykorzystuje w pracy. Wyrzucając to, co wczorajsze stwarzamy możliwość wykreowania nowego środka w swojej pracy, którym będziemy dysponowali jutro. To, co dzisiaj robimy źle możemy poprawić poprzez ciągły rozwój naszych kompetencji zawodowych i jutro nie popełnić tego samego błędu.
Nowe priorytety w czasach niepewności i zmian
Dzień jutrzejszy rozumiem również jako, taki, którego nie da się w pełni przewidzieć, ale można się do niego częściowo przygotować. Dla przedsiębiorstwa ważny jest zysk, dlatego menadżerowie zadają sobie liczne pytania, m.in.:
- Za co klient zapłaci?
- Co stanowi dla klienta najwyższą wartość?
- Co zmienić, aby pozyskać klienta?
A jakie pytanie może zadawać sobie trener jutra?
- Czy w czasach burzliwych jestem przygotowany na nowe wyzwania, które niesie dzień jutrzejszy?,
- Jakie kompetencje powinienem rozwinąć, żeby uskutecznić swoje metody szkoleniowe?
- Co mogę zrobić, żeby być pionierem we wdrażaniu nowych metod, narzędzi szkoleniowych?
- Jak ciągle się rozwijać i zmieniać wobec dnia jutrzejszego?
Zauważmy, że wszystkie decyzje motywowane są chęcią zmiany – dotyczącej rozwój, zysku czy bycia pionierem.
Według statystyk 70% wdrażanych przez menadżerów zmian kończy się porażką. (Zobacz: 70% zmian w firmach kończy się porażką. Skąd takie przerażające dane?)
Prowadzi nas to do to do refleksji, czy zmiana i umiejętne nią zarządzanie to wyzwanie i szansa na sukces w pracy trenera? Czy nie jet to dziedzina, która pozwoli na bycie pionierem na rynku szkoleń?
Może właśnie tak trener powinien przygotować się na burzliwe jutro.
Foto: Matt Zhang, (CC BY-NC-ND 2.0)